-

lukasz-swiecicki

Zabawki nic nie kosztują (ale te do piaskownicy)

Rozmowy z Ekspertem część piąta – zabawki nic nie kosztują

Jańcia

 

Zaczyna się pomału sezon piaskownicowy. Pojawia się problem – czym się w takiej opuszczonej na zimę piaskownicy bawić? Nie dotyczy on jednak wszystkich dzieci. O problemach i sposobie ich rozwiązania wkrótce się dowiemy:

Dziś rozmawiamy z Jańcią, specjalistką ekonomii dziecięcej i piaskownicowej.

Dziadek: Jańciu, jeszcze dziś rano w tej piaskownicy nie było zabawek, a teraz jest pełno! Jak to się stało?

Jańcia: Aaa, bo wzięłyśmy sobie z Babcią ze sklepu.

D.: Musiały pewnie sporo kosztować??

J.: Raczej były za darmo. Tak mi się wydaje.

D.: Ale jak to w ogóle możliwe?

J.: A, tego to ja już nie wiem. Ale nie miałyśmy pieniążków, więc pewnie nic nie zapłaciłyśmy? Nie?

Po chwili zastanowienia, pojawiają się jednak pewne podejrzenia…

J.: Chyba, żeby Babcia??

Babcia.: milczy wymownie… Jańcia patrzy na nią uważnie. Babcia – nadal milczy i nic.

J.: Acha, no tak. Czyli Babcia nie. To znaczy, że były za darmo. Tak jak mówiłam.

Dziękujemy Jańci za rozwiązanie tej trudnej zagadki. Dziadek powinien się zastanowić jak należy prawidłowo robić promocyjne zakupy. Gapa – zawsze płaci!

Jak wynika z tej historii – jeśli za coś nie płacimy, to jest to za darmo. Nie ma co szukać drugiego dna i oglądać się na Babcię…



tagi: ekspert  zabawki  jańcia  piaskownica 

lukasz-swiecicki
15 marca 2024 17:43
2     299    1 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

MarekBielany @lukasz-swiecicki
15 marca 2024 23:20

Jak wynika z tej historii – jeśli za coś nie płacimy, to jest to za darmo. Nie ma co szukać drugiego dna i oglądać się na Babcię…

To jest nic nie warte ?

Jak jest za darmo. No cóż cena idzie w górę.

 

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować


zaloguj się by móc komentować