Pytania do Eksperta część 3. Zasady zachowania na zakupionym polu.
Pytania do eksperta część 3 czyli zasady zachowania na zakupionym polu
Naszym ekspertem jest Leon, znany specjalista od tak zwanych „kwizolków”. Leon bardzo lubi quizy i świetnie odpowiada na pytania, na które nie zna odpowiedzi, a szczególnie dobrze wówczas, jeśli nie rozumie pytania. Prawdopodobnie zostanie więc politykiem, ale może się jednak uda i nie…
Dziś odpowiada na pytania Dziadeczka (Leon tak mnie nazywa).
Dziadeczek: Ponieważ nadchodzi wiosna w pełni, coraz większego znaczenia nabiera problem porządków, także sprzątanie po psie. Co mógłby nam pan w tej sprawie powiedzieć?
Leon: Wiele osób niesłusznie przypuszcza, że kupy po psach należy zbierać ręką.
D: No tak, ja też tak myślałem… Nogą się chyba nie da?
L: Nie w tym rzecz. Chodzi o to, że nie musimy używać gołej ręki. Można się posłużyć torebką!
D: Genialne. To ułatwia sprawę. A na co jeszcze zwracamy uwagę?
L: Wiele osób ma problem z zachowaniem na polu zakupionym.
D: Chodzi o pole zakupione przez te osoby?
L: Nie dziadeczku. To pieski robią kupki na polu, a nie właściciele. Zazwyczaj.
D: A! Chodzi więc o pole zakupane?
L: To nie brzmi zbyt dobrze, nawet edytor tekstów to podkreśla! Nazywamy je kulturalnie „pole zakupione”.
D: I co z tym polem?
L: No więc – nie ma potrzeby znajdowania kupy własnego psa. Można sprzątnąć inną. Propo…porpo…no w każdym razie - odpowiedniej wielkości. To ułatwia sprawę.
D: A skąd wiedzieć jaka jest odpowiednia?
L: No jak to? Należy użyć wyobraźni!
Tak więc Dziadeczek dowiedział się, że pole zakupione, to nie to samo co pole golfowe. Szukanie własnej piłeczki czy też kupeczki, nie jest w tym przypadku konieczne. Wiele osób wydaje się tego nie wiedzieć. Można je potem napotkać błądzące po zakupionych polach z torebkami w rękach w poszukiwaniu najświeższej kupki... Ogarnijcie się ludzie! Trochę wyobraźni!
Dziękujemy Leon.
tagi: leon pole zakupione
lukasz-swiecicki | |
13 marca 2024 22:35 |
Komentarze:
MarekBielany @lukasz-swiecicki | |
14 marca 2024 01:00 |
zakupione pola !
:)
Warszawa jest w dechę ! dla tych co mają dechę.