-

lukasz-swiecicki

Wszystkie bieguny proroka Eliasza

Wszystkie bieguny proroka Eliasza

 

Jeśli byliście już dziś [nie napisałem tego „dziś”, więc oczywiście idźcie do kościoła, ale nie dziwcie się, że będzie inne czytanie!] na mszy, to pewnie słyszeliście pierwsze czytanie – z Księgi Królewskiej. Jeśli jeszcze nie byliście to koniecznie idźcie, bo to świetny kawałek. Aczkolwiek jeszcze fajniejszy jest fragment wcześniejszy, którego się w kościele chyba nie czyta. Świetny jest też późniejszy, którego też chyba nie słyszałem.

Było to tak: prorok Eliasz posprzeczał się ostro z prorokami Baala. Rzecz w tym, że ich było 450! Nie 45 tylko 450, tak powtarzam dla pewności. Jednak prorok najwyraźniej dostał niezłego pałeru i wkrótce zabił ich wszystkich, bodaj nad potokiem Kiszon. Jednym słowem ostra jazda z mocnym gościem.

Zaraz potem jednak następuje jeden z najfajniejszych cytatów w Piśmie Świętym (myślę, że mam prawo tak powiedzieć, bo ostatnio, po pięciu latach, zakończyłem czytanie całości i odnotowałem chyba wszystkie fajne kawałki). Otóż królowa Izebel, prywatnie żona króla Achaba, wysłała do Eliasza posłańca, który miał mu powiedzieć: „chociaż ty jesteś Eliasz, ja jednak jestem Izebel”. Zawsze sobie wyobrażałem, że ona mu to napisała na kartce. No ale w tekście wyraźnie stoi, że przez posłańca. Niech i tak będzie.

Widzicie to? To jest scena jak z Bonda. Facet załatwia 450 proroków Baala, na śmierć, nad potokiem. A ona mu pisze (w Bondzie by napisała chyba?) – „choć jesteś twardym gościem, to jednak ja jestem Izebel”. Dla mnie w tym jest moc. Eliasz też tak myślał. Nagle wszystko mu się odwróciło. Wyszło z niego powietrze. Poleciał na pustynię i tam natychmiast chciał umrzeć. Tak raczej ze strachu.

Potem Pan wysłał do niego anioła, który nakarmił Eliasza i napoił. Mimo to Eliasz znowu się położył i zapewne znowu chciał sobie umierać. Tym razem anioł go trącił, a ludzie uczeni mówią, że może mu i przykopał! I jeszcze raz kazał jeść i pić. Eliasz to zrobił, a potem leciał przez pustynię przez 40 dni i nocy.

Nie jestem teologiem, historykiem, ani biblistą. Jestem psychiatrą. Co ja tu widzę? Widzę faceta skłonnego do fizycznej przemocy, który ma okresy niezłego pobudzenia i w zasadzie jest z nich znany. Ale potem, z byle powodu, po otrzymaniu interesującej kartki informującej, że on jest Eliaszem, a ta pani to Izebel, facet nagle koniecznie chce umrzeć i wymaga niezłej kuracji wstrząsowej. Wykonanej przez kopiącego anioła! Kuracja jest bardzo skuteczna i rzeczony Eliasz zasuwa po niej przez ponad miesiąc przez pustynię, chyba zasadniczo o tzw. suchym pysku.

No proszę. Czy to nie jest historia choroby pacjenta z zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym? Nie badałem Eliasza, przyznaję, ale poważne podejrzenie mam.

Jeśli mi nie wierzycie idźcie do kościoła i posłuchajcie.



tagi: prorok eliasz  chad 

lukasz-swiecicki
12 listopada 2021 09:57
16     1210    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

gabriel-maciejewski @lukasz-swiecicki
12 listopada 2021 10:04

To prawda. Jest tam jeszcze, Biblii, moja ulubiona historia emocjonalnego ekshibicjonisty, który stoi na środku świątyni i opowiada Bogu, jaki jest fajny. Jego kolega zaś, całkiem wycofany, modli się cichutko w kącie. Tak myślę, że to ekhibicjonista emocjonalny, choć nie jestem nawet psychoterapeutą. 

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @lukasz-swiecicki
12 listopada 2021 10:14

To jest przypowieść z Ewangelii, raczej nie chodzi w niej o ekshibicjonizm.

zaloguj się by móc komentować


valser @lukasz-swiecicki
12 listopada 2021 11:27

Strach wygenerowany slowami kobiety sprowokowal decyzje o ucieczce i zamienil osobe efektywnie funcjonujaca w dysfunkcjonalna, a wszystko po to, zeby zapoczatkowac misje.

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @valser 12 listopada 2021 11:27
12 listopada 2021 15:29

Jasne, też tak można wyjaśnić. Jest jeszcze wiele innych sposobów. Mnie urzeka ta wiadomość "choć ty jesteś Izajasz - ja jestem Iezebel".

zaloguj się by móc komentować

valser @lukasz-swiecicki 12 listopada 2021 15:29
12 listopada 2021 15:38

Siła rażenia takiego stwierdzenia jest jak w zalączonej historii. Robi to szczególne wrażenie jeśli mówi to kobieta przez posłanca. 

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @valser 12 listopada 2021 15:38
12 listopada 2021 15:53

Oczywiście niesłusznie nazwałem Eliasza - Izajaszem. To inna mentalność.

zaloguj się by móc komentować

tom-paj @lukasz-swiecicki
12 listopada 2021 16:14

"No proszę. Czy to nie jest historia choroby pacjenta z zaburzeniem afektywnym dwubiegunowym? Nie badałem Eliasza, przyznaję, ale poważne podejrzenie mam."

Nie choroba, a zimna kalkulacja. Wiedział do czego królowa jest zdolna i wolał nie ryzykować. Tak samo, zresztą, wolą nie ryzykować żonaci mężczyźni/przynajmniej większość z nich/- schodzą z oczu kobiecie, kiedy coś zrobią nie po jej myśli.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @lukasz-swiecicki
12 listopada 2021 19:46

I po co te dywagacje. Doprawdy, nie wiem. By się wykazac? Wiedzą? Jaką? Po co?

Biblia jest Słowem Bożym. Naszym życiowym drogowskazem. . Wystarczy.

_____

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @lukasz-swiecicki
12 listopada 2021 19:56

Ostatnio arcb.Grzegorz Ryś udzielił wywiadu pt:

Czy kościół ma sens?

Kiedyś Pawel Lisicki, taki dziennikarz, których ponoć już nie ma ale dyrektoruje w takims czymś, co się nazywa, DoRzeczy, napisał książkę:

Czy Jezus był bogiem?

I jedno i drugie jest bez sensu. Jest oczustwem z premedytacją ze złym zadanym pytaniem z gruntu. I tak to się kręci. A publiczność duskutuje. Ku swej zgubie.

_____

zaloguj się by móc komentować

Alex @cbrengland 12 listopada 2021 19:46
14 listopada 2021 14:25

Albo taka dywagacja o Abrahamie w stylu - poszedł do spowiedzi i powiedział, że Bóg kazał mu zabić syna ... Też nie wiem po co tego typu dywagacje. Słusznie. Biblia to Słowo Boże do nas grzeszników - to dużo lepszy poziom. 

zaloguj się by móc komentować

valser @Alex 14 listopada 2021 14:25
14 listopada 2021 14:47

Wezcie pod uwage panowie, ze historie z Biblii maja jednoczesnie sens praktyczny i duchowy. Jak Jezus mowi do Piotra "wyplyn na glebie" to chodzi o to, zeby jeszcze raz wszedl do lodzi, wyplynal i zarzucil sieci. Ale to zawolanie mozna zintepretowac, rowniez, zeby szukac polowu (skarbow duchowych) troche glebiej niz w blotnej kaluzy.

Nastepnie, gd Pan Jezus mowi po udanym polowie "nie boj sie, odtad ludzie bedziesz lowil", to z pewnoscia nie mial na mysli, ze Piotr bedzie lapal w siec ludzi. Ta wypowiedz ma juz sens tylko metaforyczny.

Przywolanie tutaj Lisickiego to jest proba sprowadzenia dyskusji do poziomu Holzplatzu przy nieistniejacej juz kopalni Rozbark.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @cbrengland 12 listopada 2021 19:46
14 listopada 2021 15:11

Mitologia egipsko -mezopotamska przeformułowana  przez plemiona hebrajskie jest słowem o Bogu
(Stary Testament)..
Słowem Bożym są natomiast Ewangelie.

zaloguj się by móc komentować

Alex @valser 14 listopada 2021 14:47
14 listopada 2021 22:32

Panie Valserze, nie będę się wypowiadał w imieniu p. CBREngland, ale chyba mogę powiedzieć, że właśnie chodziło nam o sens trochę "poważniejszy". Dokładnie to, o czym zresztą Pan celnie napisał - sens duchowy i praktyczny. Co nie znaczy, że gardzę tym, co napisał dość lekką ręką prof. Święcicki. Każdy człowiek, włącznie ze mną, ma lepsze i gorsze dni, lepsze i gorsze teksty, nieprawdaż? Bądźmy szczerzy - ten kawałek akurat był na 99% możliwości Profesora (co nie znaczy, że nie przeczytałem go z dużym zainteresowaniem). Tekst o eutanazji - super mega (jak mówią moje dzieci) czyli doskonały, teksty o wnukach - świetne (a mówię to jako starszy pan, który także "spadł już na dziady" i wiem, co to jest miłość do wnuków), teksty o depresji - bardzo pomocne dla mnie, gdyż stykam się z tym problemem w domu co dzień. A w ogóle pierwszy wywiad z Panem Profesorem po wyborach PIS - majstersztyk!!! Ale ten tekst o Eliaszu ... no bądźmy szczerzy, nawet jak na interpretację świetnego psychiatry o ciętym i inteligentnym dowcipie, trochę może "za lekki" ... choć może w konwencji nawet i zabawnej. Zresztą, Pan Gabriel też "poleciał" trochę w takim "lekkim" właśnie stylu i dostał komentarz od lukasz-swiecicki: "to jest przypowieść z Ewangelii, raczej nie chodzi w niej o ekshibicjonizm".

Mam nadzieję, że Pan Profesor odpowiedziałby na moje słowa identycznie, jak Pan Gabriel Panu Lukaszowi, czyli tak -> :-)

A ja i tak z wielkim zainteresowaniem będę czytał teksty i Pan Gabriela, i Pana Profesora, i Pana Valsera. Niech żyje SN!!!

Odnośnie Lisickiego - nie znam żadnego tekstu tego Pana. Nigdy Go nie czytałem i nie mam pojęcia, co pisał o Abrahamie. Natomiast tekst o Abrahamie zapożyczyłem częściowo od ks. Prof. Sobańskiego.

Pozdrawiam serdecznie.

zaloguj się by móc komentować

valser @Alex 14 listopada 2021 22:32
14 listopada 2021 23:18

Mysle, ze profesor Swiecicki spojrzal na swiety tekst swoim profesjonalnym okiem psychiatry i powinnismy przyjac ta perspektywe jako interesujaca. Z pewnoscia nie bluznil przeciwko Slowu. Powinnismy wziac to pod uwage. My tu sobie zartow nie robimy, a tym bardziej nie podwazamy praw kanonicznych i nie wywracamy swiata do gory nogami.

Mnie najlatwiej sie czyta Psalmy. One trafiaja we mnie bezposrednio.

Ps 37 - Nie unos sie gniewem z powodu zloczyncow ani nie zazdrosc niesprawiedliwym, bo znikna tak predko jak trawa i zwiedna jak swieza zielen...

 

 

zaloguj się by móc komentować

Alex @valser 14 listopada 2021 23:18
15 listopada 2021 07:12

Amen.

Najpierw jutrznia z psalmami i godzina czytań, potem kawa i SN.

Pax et Bonum.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować