-

lukasz-swiecicki

"To wszystko już było" - ale czy naprawdę?

„To wszystko już było” - ale czy naprawdę?

czyli wprawka na Maka i odrętwiały mózg…

 

„W dni świąteczne tylko nieliczni udają się na mszę. Nie do końca w niej uczestniczą, wystarczy im dotknąć wody święconej…Jeśli zdarzy się im zobaczyć podniesienie hostii, pysznią się tym, jakby dokonali wielkiego czynu… Poranne nabożeństwa i nieszpory ksiądz odprawia sam z ministrantem. Największe święta, nawet noc Bożego Narodzenia, spędza się na rozwiązłości, przeklinając i bluźniąc… nawet w kościołach tańczy się przy wtórze rozwiązłych pieśni. Przykład dają księża, przeklinając i grając w kości podczas nocnego czuwania..”

Nicolas de Climanges, za Johan Huizinga „Jesień Średniowiecza”

 

Czy to wszystko, co opisał de Climanges, dzieje się tu i teraz na Tarchominie (nie wiem czemu przyszedł mi do głowy biedny Tarchomin…) a może na „pieprzonym Żoliborzu”?

W końcu tak lubimy ubolewać nad powszechnym upadkiem obyczajów, że nawet jeśli ktoś sam nie ma absolutnie zamiaru chodzić do kościoła to i tak ubolewa, że inni tego nie robią..

Tak sobie właśnie przypomniałem pana ze sklepu z winami, który opowiadał mi kilka lat temu, że co prawda i on i jego dziewczyna w żadnym wypadku nie są wierzący, ale gdyby księża nie byli tacy chciwi i nie chcieli „nie wiadomo ile”, to on i dziewczyna przecież by wzięli ten ślub w tym kościele, „no bo chyba ten kościół to im przysługuje”, choć „teraz się ten ateizm tak krzewi”, że on, ten pan (i jego dziewczyna) „to już normalnie nie wiedzą co to będzie”.

A czemu „nie wiadomo ile” za ten ślub? Bo chyba można było spytać ile właściwie…

A „kto by ich tam pytał, jak im nigdy nie nastarczy! Weź pan choćby tego Majbacha co miał tego Rydzyka, czy może Rydzyka co miał Majbacha, albo i nie miał, ale pewnie by chciał, bo kto by nie chciał, to czemu i on by nie chciał ten Majbach ”. No to jest logiczne, nikt nie powie, że nielogiczne…

Tyle tylko, że Huizinga pisał o Średniowieczu, a w Średniowieczu nie było ani Tarchomina, ani nawet Żoliborza, a w każdym razie nie było ich w dzisiejszym sensie. To o czym pisał działo się akurat we Francji.

Więc oczywiście jest przede wszystkim pokusa, żeby sobie powiedzieć (przynajmniej w duszy): „kurczaki (Mówicie w swej duszy „kurczaki”?? A spróbujcie kiedyś. Mi to pomaga!), nie ma się co martwić ani o ludzkość, ani o obyczaje, ani w szczególności o wiarę chrześcijańską, bo to wszystko już było i nic się nikomu nie stało! Bo to co się dzieje nic nie znaczy!”

Ale czy to jest naprawdę takie pocieszające? Gdyby nic nie miało znaczenia i gdyby wszystko się powtarzało, choćby tak, jak (dla żartu przecież!!) twierdził Kohelet, to chyba nie bardzo byłoby się z czego cieszyć, a przeciwnie, należałoby krzyczeć ze strachu, bo lepiej pewnie byłoby dla nas iść zupełnie złą drogą niż wcale nie iść i być w ciągłym dniu świstaka..

Na szczęście z „Jesieni Średniowiecza” nie wynika wcale, że nic się nie zmienia, a raczej, że dla nieuważnego obserwatora może to wyglądać tak, jakby się nie zmieniało.

W tym miejscu muszę chwilę odpocząć i do czegoś się przyznać. Otóż pierwszy raz w życiu piszę tekst na Macu!! Pożyczyłem od Żony MacBook Air, czy jak się tam to cholerstwo nazywa, i próbuję na nim pisać… Równie dobrze można jeść zupę widelcem albo uczyć Borysia manier podczas zjadania kradzionej kiełbasy! To nie ma sensu! Ale trzeba próbować, żeby coś się jednak działo.

Zaczynałem karierę pisarską przy użyciu maszyny do pisania Underwood, należącej do śp. Babuni, potem przesiadłem się na enerdowską elektryczną maszynę Erica, a potem na edytor tekstów Word Perfect. I cały czas to było przecież to samo, a tak naprawdę nie to samo.

Teraz męczę się z Makiem Żony i mózg mi tak sztywnieje, że raczej nie doprowadzę tego tekstu do pomyślnego końca. Wiem jednak, że to nie jest to samo drętwienie mózgu, które odczuwałem przechodząc z maszyny na komputer.

Owszem - jest podobne, ale nie jest tym samym, a to jest zasadnicza różnica! (W tym miejscu po raz piąty skasowałem cały tekst i piszę od początku… Nie wiem czemu Mak kasuje teksty… Nie jestem w stanie się tego nawet domyślić… Przychodzą mi do głowy słowa brzydkie i niegodne starca..).

Ale spójrzmy na to w zupełnie inny sposób. Przecież takie pisanie na cholernym Maku jest swego rodzaju, by nie powiedzieć sui generis, pisaniem in articulo mortis! W każdej chwili możecie sobie wszystko skasować i już nigdy przenigdy nie napiszecie tego tak samo, nawet jeśli, przypadkiem, użylibyście tych samych słów.

Borges napisał kiedyś genialne opowiadanie, to znaczy on ich napisał dużo i wszystkie były genialne, ale mi chodzi o to, w którym opisał pisarza, który z podziwu dla Cervantesa, postanowił jeszcze raz napisać „Don Kichota”. No i pisał z wielkim trudem, pisał, pisał i napisał „Don Kichota”. Jego wersja niczym się nie różniła od oryginału, ale różniła się wszystkim. Była jego wersją, była oryginałem.

Dlatego pisząc na Maku stawiam wszystko na jedną kartę. Jeśli będę musiał to pisać jeszcze raz, to z całą pewnością będzie to już zupełnie inna opowieść!! A co z poprzednią, pozornie identyczną??? Ona umrze. I nie chodzi o to, że ktoś będzie po niej płakał, ale ciężar gatunkowy przecież jest? Czy nie?

Wracając z tej komputerowej podróży wprost do Średniowiecza… czyli z komputerowej podróży można jakoś „wrócić” do Średniowiecza???

W innym miejscu książki Huizingi znajdziemy fragment dotyczący spowiedzi skazańców. Okazuje się, że jednym z poważnych problemów średniowiecznego wymiaru sprawiedliwości było umożliwienie spowiedzi (ten fragment znowu piszę ponownie, bo zboczony komputer mi go wyciął, kto skonstruował tego śmiecia???!!) osobom (a czy w poprzedniej wersji nie było „ludziom”??) skazanym na śmierć.

To był wtedy poważny problem. Kilku papieży wypowiadało się na ten temat (żeby umożliwić spowiedź!!), a władze cywilne swoje - „idź do Piekła!!”. I ci skazańcy wyli ze strachu.

Może i w nic nie wierzyli, może i grali w te kości podczas mszy, na które nie chodzili, może i podrywali na tych mszach dziewczyny (ale jak to robili skoro nie chodzili??) - ale do Piekła jednak nie chcieli. Bo to Piekło było jednak dla nich realne i ta spowiedź była realna!

I odpuszczenie grzechów… A kto im odpuszczał??

Więc wszystko było dokładnie tak samo jako teraz. Tylko, że nic nie było takie samo jak teraz… Bo może i wtedy nie wierzyli w Boga, ale żarliwie wierzyli w Piekło.

A my może w Boga (boga???) nawet i wierzymy: „takie ogólne dobro, co tak ogólnie chce dobrze, bo przecież wszyscy chcą bardzo dobrze tylko im wychodzi bardzo niedobrze…” (to jest mniej więcej współczesne wyznanie wiary i nie napiszę „wiary” tylko wiary, choć mam ochotę „wiary”, ale kimże jestem żeby dodawać cudzysłowy), więc w takiego boga, to jesteśmy w stanie wierzyć, ale nie wierzymy w Piekło, bo by nas to bardzo piekło….

A to jest bardzo wielka różnica na miarę całego „Don Kichota” i więcej.

I do tego stanu zrozumienia doprowadzili mnie Huizinga, Borges i, przede wszystkim, MacBook.

A dlaczego On się pisał Book, a nie inaczej? A, taki sobie miał dziś dzień…



tagi: wiara  huizinga  mcbook  kohelet 

lukasz-swiecicki
11 lutego 2024 21:03
41     1082    9 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

chlor @lukasz-swiecicki
11 lutego 2024 21:38

Mój wujek. Nie wiem, czy faktycznie wujek, bo mąż siostry ojca to może nie wujek?

On całe życie pisał poprawioną Trylogię. Poprawiał tam, gdzie Sienkiewicz popełniał poważne błędy. Cały czas ta Trylogia trwała w wersji ręcznie pisanej.

 

zaloguj się by móc komentować

jacland @lukasz-swiecicki
11 lutego 2024 21:48

Na czym właściwie polega problem z pisaniem na macu? A zwłaszcza z przypadkowym, bo przecież nie złośliwym, kasowaniem wprowadzonego tekstu.

Ponieważ prywatnie od 17 lat używam maców, a w pracy pracuję na windowsowym laptopie, zrobiłem jedną rzecz, która oszczedza mi sporo pomyłek.

Mianowicie zainstalowałem na macu bezpłatny program Karabiner-Elements, który umożliwia przypisanie klawiszom funkcji innych klawiszy. W moim przypadku zrobiłem tylko jedna rzecz: zamieniłem prawy Alt na prawy Cmd i odwrotnie - od tej pory nie mylę się wprowadzając polskie znaki.

Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

kr @lukasz-swiecicki
11 lutego 2024 22:44

Uwielbiałam pisać wzory i równania w Word Perfect. Był doskonały. Teraz to męka.

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @lukasz-swiecicki
11 lutego 2024 23:13

Wystarczy założyć konto na gmail.com. Ma się dostęp wtedy do darmowych aplikacji. Jedną z nich jest Docs, czyli prosty edytor tekstów, jak na obrazku poniżej:

Na bieżąco zapisuje napisany tekst. Nawet, jak wyłączą prąd, napisany tekst pozostaje. Mało, ten tekst można otworzyć na telefonie komórkowym, tablecie, czy innym komputerze, nawet, gdzieś tam, w jakiejś bibliotece. I dalej kontynuować pisanie, czy jego edycję.

Korzystam z tego całe lata. Potem tylko kopiuję tekst, czy obrazki w nim i wklejam np do SN i gotowe. Ten komentarz właśnie też tak zrobiłem. Zacząłem go pisać w pubie chwilę temu, na telefonie komórkowym, by teraz w domu go “dopieścić” na laptopie i już jest właśnie.

Niestety, trochę techniki i humaniści na deskach. Nie moja wina, sorry

______

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @lukasz-swiecicki
12 lutego 2024 06:39

Oczywiście, że wszystko już było i martwić się nie ma potrzeby. Jednak cywilizacja europejska jest umarłą. I nie dlatego, że porzuciła wiarę w Boga, bo nigdy nie było jakoś szczególnie więcej osób naprawdę wierzących niż dziś. I nigdy nie było też lepszej jakości obrzędów religijnych - większość i tak chałturzyła przy nich okrutnie. Ale Europa porzuciła bazową ideę, która ją stworzyła. A bez idei cywilizacja istnieć nie może. Więc powstanie jakaś inna, na naszych oczach - i to jest nowe, tego już dawno tu nie było.

zaloguj się by móc komentować

klon @lukasz-swiecicki
12 lutego 2024 07:23

<<<W tym miejscu po raz piąty skasowałem cały tekst i piszę od początku>>

Można przyjąć, że to mistrzowska metoda pisania jest, jeśli ktoś za mistrz uważa S. Lema, który zaczynał od początku pisanie powieści miast poprawki wprowadzać. Tak przynajmniej mówił. 

Znaczy że już tak było....ale niekoniecznie tak. 

zaloguj się by móc komentować

szarakomorka @lukasz-swiecicki
12 lutego 2024 13:49

Tak na poprawienie sobie humoru z początkiem tygodnia.

Pan profesor wybaczy, że OT.

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @chlor 11 lutego 2024 21:38
12 lutego 2024 17:14

Mąż siostry ojca to wg poprawnej terminologii "pociot". Nie wszyscy są zachwyceni. Mam kilku pociotów i mówią, że woleliby nie...

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @jacland 11 lutego 2024 21:48
12 lutego 2024 17:15

No właśnie chyba tu jest problem! Nie wiedziałem, że to można zmienić.

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @szarakomorka 12 lutego 2024 13:49
12 lutego 2024 17:16

Super! Szkoda, że nie umiem skopiować!

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @klon 12 lutego 2024 07:23
12 lutego 2024 17:17

Nie wiedziałem. O Lemie. Był swoego rodzaju mistrzem, choć nie pisał dobrze w potocznym sensie, ale jednak miał bardzo ciekawe idee...

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @Grzeralts 12 lutego 2024 06:39
12 lutego 2024 17:18

Może Pan mieć rację. Mądrze Pan to wywiódł..

zaloguj się by móc komentować


chlor @Grzeralts 12 lutego 2024 06:39
12 lutego 2024 19:29

Tak, ale ta nowa cywilizacja zlokalizowana w Europie nie ma jeszcze ustalonej ideologii. Trwa konkurs paru, i nie wiadomo jaka się uformuje. Gdy taki niepewny stan potrwa dłużej to skończy się totalnym zamordyzmem.

 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @chlor 12 lutego 2024 19:29
12 lutego 2024 19:43

Zapewne żadna z tych, które dziś widać na czele wyścigu ;) Oczywiście, może się zdarzyć, że zwycięży jakieś niewyszukane barbarzyństwo, co akurat nie byłoby ciekawe do oglądania, zwłaszcza od wewnątrz. Ale bądźmy dobrej myśli, bo na tryumf głupoty z okrucieństwem pospołu i tak nie da się w żaden rozsądny sposób przygotować.

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @chlor 11 lutego 2024 21:38
12 lutego 2024 20:35

To stryjan, mąż stryjnej.

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @cbrengland 11 lutego 2024 23:13
12 lutego 2024 20:51

Wina "techników". Za mało wykształcenia (prawdziwie) humanistycznego. Nie umieją się oderwać od własnych wyobrażeń o swych (niedoskonalych zwykle) dziełach (t.j. zapomnieć o tych wszystkich rzekomo "samorozumiejących się" aspektach) i "wejść w skórę" prawdziwego odbiorcy. A niektórzy robią to (tak by nikt nie rozumiał) celowo, dodając sobie w ten sposób "splendoru", a w gruncie rzeczy ukrywając ową (często-gęsto) nedzę swych wypocin.

zaloguj się by móc komentować

jacland @lukasz-swiecicki 12 lutego 2024 17:16
12 lutego 2024 22:06

na Macu proszę nacisnąć jednoczesnie klawisze Shift+Cmd+4 i kursor zmieni się w taki niby celownik i wtedy mozna zaznaczyć myszką interesujący fragment ekranu i zrobi się zrzut ekranu i zostanie zapisany na pulpicie (przynajmniej tak jest domyślnie)

Powodzenia :-)

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Zdzislaw 12 lutego 2024 20:51
12 lutego 2024 23:51

Uff, wyrzygales co chciałeś, lżej ci? I tak jesteś tylko humanistą. Czyli kim?

_______

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @lukasz-swiecicki 12 lutego 2024 17:19
12 lutego 2024 23:55

Tylko tyle? Czyli znowu tekst będzie znikać u żony na komputerze?

Ale jesteście frajerzy i tylko. A nawet o tym nie wiecie. Wszystkiego najlepszego w waszej humanitycznej zabawie. Czyli w czym, że zapytam?

________

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Grzeralts 12 lutego 2024 06:39
13 lutego 2024 00:02

Dobrze się czujesz, czy ten twój kot obok, co go widać zdechł i masz problem? A może jedno i drugie? Proponuję jakiś spacer w lesie na przykład na otrzezwienie jednak.

________

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @cbrengland 13 lutego 2024 00:02
13 lutego 2024 06:51

Nie służy ci ta Brytania w dosyć widoczny sposób, niestety. Masz tam w ogóle jakieś lasy?

zaloguj się by móc komentować

Zdzislaw @cbrengland 12 lutego 2024 23:51
13 lutego 2024 18:22

Oj Krzysiu! Krzysiu! Nic nie zrozumiałeś! A ja - nota bene - jestem magister inżynier elektronik. Z czasów, gdy dostać sięe na elektronikę to był spory wyczyn. A skończyć - też nie mniejszy! 

zaloguj się by móc komentować


cbrengland @lukasz-swiecicki 13 lutego 2024 22:56
14 lutego 2024 01:03

Trzeba iść do szkoły. Ale nie wiem, czy ta jest właściwa. Szkoła podstawowa może jednak najpierw.

_________

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Grzeralts 13 lutego 2024 06:51
14 lutego 2024 01:06

A widzisz, też chciałbyś tutaj być. Każdy w Polsce chciałby być teraz gdzieś za granicą. A ja jestem i będę. I co ty na to mondralo?

__________

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Zdzislaw 13 lutego 2024 18:22
14 lutego 2024 01:12

W takim razie nie rozumiem, po co ci psychiatra? To droga donikąd i tyle. Niech się sami męczą w swoim własnym sosie. Nie mam i nie będę miał dla nich żadnej litości. Zresztą, nie tylko dla nich.

________

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @cbrengland 14 lutego 2024 01:12
14 lutego 2024 01:29

Jeżeli ktoś nie rozumie, o czym odpowiada Chopin, to nic nie rozumie. A jeżeli jeszcze tego nie potrafi, najwyższy czas się nauczyć. I tyle. To Polska właśnie.

A o czym my tutaj i tylko chcemy rozmawiać i rozmawiamy na tym portalu?

_______
zaloguj się by móc komentować

cbrengland @cbrengland 14 lutego 2024 01:29
14 lutego 2024 01:31

Chopin opowiada. Nie musi na nic odpowiadać ☺

_________

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @cbrengland 14 lutego 2024 01:06
14 lutego 2024 06:42

Widzisz, miałem nie pisać nic w Wielki Post, ale spotykamy się tu od tak dawna, że Tobie odpowiem. Ja już byłem. I mogę być w każdej chwili, zostać też. W dowolnym kraju Europy w zasadzie, a przy pewnym wysiłku i poza. Ale nie chcę, i na dodatek uważam, że (już) nie warto.

Upadek Europy lepiej jednak obserwować nieco z obrzeża niż siedzieć w samym jego środku. Oczywiście Imperium Brytyjskie jako takie nie upadnie. Ale cywilizacja europejska w nim już jest zamieciona. I mimo, że tak wydaje się w tej chwili, wątpię, żeby zastąpił ją świat islamu. Ale nie zginie chrześcijaństwo, wręcz przeciwnie, wzmocni się. Tyle, że to nie musi oznaczać tryumfu w doczesnym rozumieniu, w każdym razie nie w Europie, ani w UK. Więc czytaj dalej Pismo i rób swoje, póki możesz. A może wróć tutaj, jeśli masz do kogo? Tam będzie Ci z każdym rokiem coraz trudniej, jak sądzę, choć zapewne nie w sensie ekonomicznym ani żadnym innym bytowym.

No i tu ciągle jest dużo lasów. Ja mam pod oknem. Z psychiatrą też łatwiej dogadać się tu, niż tam.

zaloguj się by móc komentować

zkr @cbrengland 14 lutego 2024 01:12
14 lutego 2024 11:11

> To droga donikąd i tyle.

W sumie nie powinienem tego komentowac ale skomentuje.
Powiedz to na przyklad ludziom cierpiacym na schizofrenie.

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @cbrengland 14 lutego 2024 01:03
14 lutego 2024 16:07

No oczywiście, że trzeba. I jasną jest sprawą, że najpierw jest podstawowa. O to chciał Pan spytać?

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @cbrengland 14 lutego 2024 01:03
14 lutego 2024 18:38

Nie bardzo rozumiem Krzysztofie dlaczego wysyłasz prof do szkoły podstawowej?,co się stało?,przecież może być coś w krótkich notkach profesora coś co uraża Twoją wyobraźnię ,ale przecież nie musisz tego czytać. Sam zdobywałeś z trudem wykształcenie w PRL-u ,więc wiesz ile to trwa. A lekarze studiują najdłużej zanim mogą uprawiać wyuczony zawód czyli 6 lat,następne 5 lat specjalizacja...nie wspomnę o profesurze,która za darmochę nie udziela nikt.............może lekarz z psychiatrii to dla Ciebie nie lekarz,ale co zrobić z ludźmi i dziećmi,którzy zapadają coraz więcej na tę chorobę umysłu. Umysł,to także ważny organ,jak i serce bez którego nie można żyć... Wydusić ich?.........udawać,że ich nie ma?.....

Przeszczepy serca już się udają,ale nie słyszłam ,że medycynie udało się przeszczepić mózg...leczyć jedno i drugie .........już tak.!

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @Grzeralts 14 lutego 2024 06:42
15 lutego 2024 01:22

Już jesteś bliżej ale jeszcze ci brakuje. Masz nad czym pracować. Takie jest życie. Jedyne jakie mamy. Cieszmy się więc z tego daru. Rozumiesz? Chyba tak.

A tych psychiatrów zostaw w końcu  i tyle. Oni są niepotrzebni zupełnie. Właśnie nad tym musisz popracować jeszcze, aby to zrozumieć.

__________

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @zkr 14 lutego 2024 11:11
15 lutego 2024 01:26

Psychiatria, co to jest? Nie musi być i tyle.

_________

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @lukasz-swiecicki 14 lutego 2024 16:07
15 lutego 2024 01:27

Pan jest profesor czegoś tam, wie pan lepiej, podobno

__________

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @BTWSelena 14 lutego 2024 18:38
15 lutego 2024 01:30

Psychiatrzy są niepotrzebni. Sami ze sobą mają problem. Jak mogą pomagać innym. To chore jest z gruntu.

I tyle w temacie

________

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @cbrengland 15 lutego 2024 01:30
15 lutego 2024 08:46

Patrząc w jakim kierunku dąży ludzkość w XXI wieku -to chore jest z gruntu. A moja babcia to z gruntu rzeczy zwyczajną sraczkę leczyła ziółkami z lasu i dożyła 99 lat zanim Bozia powołała ją do siebie.I też dobrze było...

zaloguj się by móc komentować

cbrengland @BTWSelena 15 lutego 2024 08:46
16 lutego 2024 00:08

A widzisz? Tak to właśnie jest. Człowiek, to Boże Dziecię, a nie dziecko jakiegoś psychiatry. Egzorcysta wystarczy, jak zawsze tak było, jeżeli ktoś ma problem ze sobą. A jak jest wariat, no to już trudno. Trzeba go izolować. Dla bezpieczeństwa jego i otoczenia. I też tak przez wieki było. Nie trzeba nic więcej, naprawdę. Dlatego mówię, że psychiatrzy won.

_________

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @cbrengland 16 lutego 2024 00:08
16 lutego 2024 11:40

Naprawdę to zaszokowałeś mnie Krzysztofie.Owszem człowiek to Boże dziecię,nasz chrześcijański świat opiera się na tym.Ale to nie Bóg zsyła na nas choroby,ale cywilizacja ludzka je produkuje.Choroby mózgu i inne są takim samym produktem,jak każdy inny organ człowieka. I nie da się izolować i klasyfikować tych chorób na zasadzie bezpieczeństwa jego otoczenia.

Choremu na serce ,łatwiej jest umrzeć,a chorego na mózg trzeba by od razu matkom zabijać,bo izolacja bez leczenia nic nie daje... Chyba tak naprawdę nie zetknąłeś się z takimi chorobami,gdzie syn matki x ,czy igrek zapada na schizofremię,czy inną ciężką postać depresji... Stworzyć dla nich specjalne obozy izolacyjne ? ze strażnikami wyposażonymi w nagany,czy armatkami wodnymi?.......

W czym jest lepszy kardiolog od psychiatry ?... I nigdy tak nie było,że medycyna opierała się tylko na egzorcyzmach,bo jednak ludzkość poszukuje stale i broni się przed chorobami. I mam szacunek duży dla lekarzy psychiatrów.Mam nadzieję,że w najbliższej przyszłości zmienisz do nich stosunek.

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @cbrengland 16 lutego 2024 00:08
16 lutego 2024 20:26

Ależ to oczywiste, że nie są do niczego potrzebni. To chyba nie ulega dyskusji. Nie wiedziałem, że my o tym. niepotrzebni i już. Spokój.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować