-

lukasz-swiecicki

To niemożliwe - pseudobareizmy odcinek drugi

Pseudobareizmy – odcinek drugi.

To niemożliwe!

Śledząc przeróżne pseudobareizmy szedłem raz sobie przejściem podziemnym do metra stacja Dworzec Gdański. W zasadzie ja szedłem już od metra, w kierunku domu, ale jeden z bohaterów tej historii szedł do metra.

Był to dzielny ojciec lub dziadek, teraz nie da się już tego określić po wyglądzie, gdyż na ogół ojcowie wyglądają bardzo staro (są starzy??), ale za to dziadkowie młodo (zapewne mi się tak wydaje jako mnogiemu dziadkowi, ale wrażenie jest mocne). W każdy razie mężczyzna w wieku średnio-nieokreślonym energicznie pchał przed sobą podwójny wózek, a jakże – z dwójką dzieci.

Z jakiegoś powodu zainteresowało to pana idącego obok mnie, a więc naprzeciwko domniemanego ojca.

- A co bliźniaczki? (istny Sherlock Holmes..).

- No (mało rozmowny ojciec, czyli raczej ojciec, dziadek by zaraz nagadał jakie mądre..)

- Ale co – dwaj chłopcy? – Jakoś tak porozumiewawczo zagaił ciekawski. Pewnie męskie szowinista czy jak?

- Nie. – Ojciec nadal mało rozmowny.

- Czyli co – dziewczynki? – Takie jakieś lekkie skrzywienie ust.

- Nie.

- No to jak w końcu murwa!?? To niemożliwe!

- No jak nie, baranie jeden – ojciec wreszcie przemówił – chłopiec i dziewczynka!! Co ty, głupi jesteś??

Tak jest, logiczne myślenie to wcale nie taka prosta sprawa. To trzeba trenować.



tagi: pseudobareizmy  bliźniaki  płeć 

lukasz-swiecicki
3 lipca 2022 22:10
2     764    9 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

atelin @lukasz-swiecicki
4 lipca 2022 08:47

Plus. Ale "pseudo" bym wykreślił.

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @atelin 4 lipca 2022 08:47
11 lipca 2022 22:43

Mogę, ale nie chcę się podszywać.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować