-

lukasz-swiecicki

Skończenie Świata

Skończenie Świata

 

Na pewno kiedyś już pisałem o automatycznym odkurzaczu mojej Żony. Czy jak tam on się nazywa… Moja Żona zresztą mówi na niego „ona”, to znaczy mówi „moja Ksiajomi”. Ale to jest pewnie seksizm, więc trudno mi to propagować. Choć to żeński seksizm, ale jednak nieładnie. Chyba nieładnie… No nie wiem sam.

Może wyjaśnię czemu tak sądzę - Anita mówi na nią ona, bo uważa, że „ona” dobrze sprząta. Jakby sprzątała źle… No, to już sami musicie się domyślić.

Przypuszczam, że pisałem już o Ksiajomi, bo Anita bardzo ją lubi. Powiedziała kiedyś, że Ksiajomi potrafi sprzątać, oczywiście tylko w pewnym wąskim aspekcie, równie dobrze jak sama Anita. Jesteśmy małżeństwem od ponad 42 lat i ja jeszcze czegoś takiego o nikim i niczym nie słyszałem z ust Żony.

Od tego dnia, kiedy to usłyszałem, zacząłem się tak dyskretnie kłaniać odkurzaczowi.

No, nie robię z tego jakiejś ceremonii, ale delikatnie uchylam głowę. A ja się ostatecznie kulom nie kłaniam. Tak o sobie myślę przynajmniej.

Tak więc wspomniana Ksiajomi zwykle sprząta sobie rano. Terroryzuje ludzi i zwierzęta (to znaczy mnie i Borysia) bo ma na to zezwolenie. I owszem, jest bezczelna i w pełni wykorzystuje swoją uprzywilejowaną pozycję. Małpa.

Aż do wczoraj. Bo wczoraj Ksiajomi zupełnie nieoczekiwanie zaczęła sobie, jakby niby nigdy nic, odkurzać wieczorem, kiedy akurat byli u nas goście. Goście siedzą, jedzą, a tu nagle Ksiajomi prostu pod nogi i warczeć zaczyna. Oczywiście została natychmiast doprowadzona do porządku i wróciła do miejsca ładowania. Ale dziś Żona zaczęła analizować ten przypadek niesubordynacji.

Mogło oczywiście chodzić o złamanie praw robotyki sformułowanych przez Asimova, mógł to być bunt sztucznej inteligencji.

Ale przecież ten odkurzacz (bo tak naprawdę to jest On przecież a nie Ona!!) nie ma żadnej inteligencji, a z Asimova to czytał najwyżej pierwszy tom, jak go kiedyś niechcący wessał.

A w pierwszym tomie nic nie ma o prawach robotyki!!!

To znaczy chodzi mi o pierwszy tom „Fundacji” rzecz jasna. Asimov pisał też inne rzeczy, ale ten chiński kołek warczący nie ma o tym zielonego pojęcia!

W rzeczywistości okazało się, że nie chodzi o żadną tam robotykę, ale Ksiajomi po prostu nie skończyła dnia.

Było to rzecz jasna spowodowane przez moją własną interwencję (nie zgłaszajcie się jeśli ktoś to przewidział. Każdy powinien to przewidywać!). Zdenerwowany tym, że odkurzacz jeździ mi po nogach bez uprzedzenia odesłałem go do bazy, ale zrobiłem to w sposób niewłaściwy. Ksiajomi zrozumiała, że dzień się jeszcze nie skończył, nadejdzie chwila zapłaty (to jest parafrazowany cytat z Wojaka Szwejka) i w najmniej odpowiednim momencie wyskoczyła spod łóżka, gdzie sobie na ogół spoczywa.

Ten felieton jest, jak się pewnie domyślacie, całkowicie nie o tym.

We wczorajszym kazaniu na niedzielę ojciec Szustak powiedział, że słowa Chrystusa „będę z wami aż do skończenia Świata” wcale nie muszą się odnosić do Końca Świata, ale mogą po prostu oznaczać, że każdego dnia powinniśmy zakończyć nasz dzień. Pożegnać wszystkie sprawy załatwione, ale i te niezałatwione, wygrane, ale także przegrane. Znaleźć miejsce poza Światem. I tam właśnie spotkamy Boga (w Trójcy Świętej, bo wczoraj było właśnie Święto Trójcy), który będzie z nami jadł kolację (tam było „wieczerzał”, no ale nie przesadzajmy - ja nie wieczerzam więc to by nie było o mnie!).

Myślę, że ja, bo nie wiem jak Wy, często o tym zapominam. Żyję więc tak jakby dzień się nie skończył. Opisał zresztą kiedyś bardzo ładnie ten stan Edward Stachura. Taki stan niekończącego się dnia.

W tym stanie gotów jestem, tak jak wspomniany chiński odkurzacz, wyjechać znienacka przy gościach spod łóżka i podjąć działania odkurzające.

Mam jedynie nadzieję, że Wam się to nie zdarza.

Trzeba dążyć do Kończenia Świata we właściwym czasie. Inna sprawa - jak wyczuć ten czas?



tagi: odkurzacz  skończenie świata 

lukasz-swiecicki
17 czerwca 2025 15:26
8     468    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Henry @lukasz-swiecicki
17 czerwca 2025 15:40

Koniec Świata to będzie wtedy jak Borys zje Langustę na Palmie ;-)

 

 

zaloguj się by móc komentować

atelin @lukasz-swiecicki
17 czerwca 2025 15:53

Ech, te końce świata, tyle już miało ich być...

Ale kiedyś według astronomów nastąpi, tylko nie do końca wiedzą, czy Ziemia zostanie wchłonięta przez Słońce, czy sobie zamarznie.

zaloguj się by móc komentować

zkr @lukasz-swiecicki
17 czerwca 2025 16:25

Zaczelo sie:

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2025-06-16/amerykanskie-przegrupowanie-na-wodzie-i-w-powietrzu-opcje-w-obliczu-kryzysu/

Ja obserwuje:

https://globe.adsbexchange.com/

Nad Polska byly czasami jeden czy dwa gdy Kacapy szalaly.
Jezeli wyslali kilkadziesiat tankowcow to jest to nieprawdopodobna projekcja sily.

P.S. Co do strony ADS-B
Trzeba klinknac "U" aby pokazalo tylko wojskowe (i to tylko te z wlaczonymi transponderami widocznymi dla"cywilow")

 

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

chlor @lukasz-swiecicki
17 czerwca 2025 21:14

Rzeczywiście Xiaomi to może być Ona. Np xiaojie to młodsza siostra, w każdym razie coś drobnego, małego.  Można ją wołać "mała Mi" W każdym razie nie Ksiaomi, bo "X" w transkrypcji chińskiej czyta się jak "polskie ś", a nie ks czy iks. 

 

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @chlor 17 czerwca 2025 21:14
17 czerwca 2025 22:27

Tak, ja wiem, że to Xiaomi, ale specjalnie ją tak chciałem spolszczyć niezależnie od tego jak to się czyta po chińsku. Ale dziękuję za uwagę. 

zaloguj się by móc komentować

zkr @zkr 17 czerwca 2025 16:25
18 czerwca 2025 06:02

O... widze, ze wrzucilem komentarz nie pod ta notka...  :)

Ale dziwnie wyszlo - Pan nadal tytul "Skonczenie Swiata" a ja napisalem komentarz o rozpoczynajacej sie wojnie z Iranem, ktora moze byc poczatkiem znacznie wiekszej awantury...

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @zkr 18 czerwca 2025 06:02
18 czerwca 2025 15:30

Byłem pewien, że to specjalnie! I wcale mnie to nie zdziwiło. 

zaloguj się by móc komentować


zaloguj się by móc komentować