-

lukasz-swiecicki

Odróżnianie początków i końców - Wigilia Paschalna 2022

Odróżnianie początków i końców – Wigilia Paschalna 2022

 

Kilka lat temu byliśmy z Żoną na pielgrzymce w Ziemi Świętej. Z kim został wtedy Boryś? Jakoś nie pamiętam. Może jeszcze wtedy nie było Borysia? No, ale jeśli go nie było to była Szpulcia. I Ciacho przecież. To z kim oni zostali? Nie wiem, sami nie byli, to nie jest w ogóle felieton o opiece nad zwierzętami, ani o odpowiedzialności. Choć należy się opiekować i być odpowiedzialnym.

W każdym razie szabat zaskoczył nas w Cezarei Nadmorskiej. Ale nie chcę być niesprawiedliwy – to mogła być Tyberiada. Wówczas nie byłoby to nad morzem, ale nad jeziorem Genezaret. Co zresztą również nie ma znaczenia dla tej historii.

Nocleg wypadł nam w hotelu żydowskim, a do tego, jak już wspomniałem, był szabat. W zasadzie człowiek wiele słyszy o szabacie. A nawet czyta – jeśli ktoś czyta Pismo Święte, to nie musi nawet doczytać do połowy, co ja mówię (jak powiedziałby w takiej sytuacji Abraham) – on nawet nie musi przeczytać 10% i już będzie o szabacie. Pytacie kiedy Abraham tak powiedział? No, niedokładnie tak, ale kto się kłócił z Jahwe o procenty sprawiedliwych w Sodomie? To o inne procenty też by się zapewne kłócił.

Z tych biblijnych i innych opowieści bardzo dokładnie wynika, że w szabat nie należy robić nic. Co zresztą nie oznacza dokładnie tego samego co „robienie nic”. O robieniu nic napisał Lem, opisując maszynę, która robiła wszystko na literę „n”.. Ale to jest w ogóle zupełnie inna historia.

No więc wiedzieliśmy, że w szabat nie należy nic robić, ale jakoś nie przygotowało nas to na koncepcję szabatowej windy. Oprócz mnie pewnie wszyscy wiedzą co to jest „szabatowa winda”, ale na wszelki wypadek – ponieważ w szabat nie wolno naciskać guzika w windzie (bo to praca!), więc winda szabatowa sama zatrzymuje się na każdym piętrze i za każdym razem otwiera drzwi, czeka, zamyka, jedzie na kolejne itd.

Nasz hotel miał tych pięter tylko sześć. Ale za to winda była jedna. Czteroosobowa. A nasza pielgrzymka liczyła z 50 osób, głównie starszych i w dużej części niewidomych, bo to była pielgrzymka niewidomych..

W tej sytuacji złapaliśmy wielkie walizy (nie swoje, chcieliśmy komuś pomóc) i ruszyliśmy po schodach kuchennych. Dotarliśmy znacznie, znacznie szybciej niż windą. Tyle tylko, że na schodach mieliśmy spotkanie z liczną grupą madagaskarskich karaluchów, które są piękne, świecące i maja wielkość filiżanek do herbaty. Ja lubię wszystkie zwierzęta, lubiłbym nawet bakterie, gdyby mógł je zobaczyć, ale moja Żona głównie sarenki, pieski i takie tam. Karaluchy bardzo nie. A duże karaluchy – mnóstwo za bardzo. No więc to było dla niej przykre.

W tym hotelu w Cezarei (pod warunkiem, że to nie było w Tyberiadzie – żeby się nikt nie obraził o te karaluchy!) zrozumiałem, że „szabasowy piekarnik”, który jakiś czas przedtem dostała w prezencie moja druga córka Maja, nie był żarcikiem tylko… No, właśnie – szabasowym piekarnikiem..

Na czym polega szabasowy piekarnik? Jest taki sam jak wszystkie piekarniki. Tylko jak się włączy funkcje „szabas”, to wtedy nie świecą mu się światełka i nie widać, że coś pieczesz. A jak nie widać – to i nie pieczesz, według dobrej żydowskiej zasady.

Tylko, że ja zupełnie nie o tym. Wcale się nie wyśmiewam, ani nawet nie podśmiewam, z tych szabasowych zwyczajów. Jest wręcz przeciwnie. Przez lata miałem z tego powodu kompleksy! Myślałem sobie „my, katolicy, nie święcimy dobrze naszego Dnia Świętego, nawet jeśli nie chodzimy do sklepu (a to już teraz robimy rzadziej), to z pewnością naciskamy guziki, gotujemy, pieczemy, latamy jak kot z pęcherzem. Nie jesteśmy tacy porządni jak Żydzi”. Nie, żebym żyć z tą myślą nie mógł, ale jednak ona była.

A dziś mi to wyjaśnił papież Benedykt! To znaczy papież wyjaśnił to w swoim kazaniu na Wielkanoc dokładnie 11 lat temu (no, niedokładnie, bo to było 23 kwietnia, a nie 17 jak w tym roku). Papież zwraca uwagę (robił to wielokrotnie w kolejnych latach), że czytania z Pisma Świętego podczas Wigilii Paschalnej zaczynają się od stworzenia Świata. Kierują nas na sam początek drogi. Benedykt bardzo mądrze to uzasadnia i nie chcę psuć Jego wywodu, który możecie sobie przeczytać sami („Mystagogia Benedicti” Wielka Noc Zmartwychwstania Pańskiego. Ordo et Pax. Biskupów 2021. Str. 62 i kolejne).

W pewnym momencie swojego wywodu Benedykt zwraca uwagę na to, że szabas jest ostatnim dniem tygodnia, dniem odpoczynku po Pracy Stworzenia. Ale nasz Dzień Święty jest dniem pierwszym!! To co jest u Żydów końcem i odpoczynkiem, jest dla nas początkiem i stwarzaniem!

Dalsza część to moje pomysły i mam szczerą nadzieję (bardzo przecież uzasadnioną!!), że nikt Papieżowi Seniorowi po nocach nie tłumaczy moich felietonów na niemiecki, a choćby i na włoski (po niemiecku byłoby śmieszniej..). Ja w każdym razie myślę sobie, że my możemy naciskać guziki, włączać piekarniki, pisać felietony, a nawet czasem pójść do sklepu (oczywiście w bardzo pilnej potrzebie!!), bo nasz Dzień Święty jest początkiem, ruchem, tworzeniem. Niech mi Benedykt wybaczy, że mam tak płaskie myśli…

I w związku z tym całym złożonym tematem, a także tą podróżą myślowo-wspomnieniową, którą musiałem wykonać, przyszło mi do głowy, że także w psychiatrii jest rzeczą fundamentalną, żeby dobrze odróżniać początki i końce.

Bardzo wielu moich pacjentów uważa, że jeśli czują się już zdrowi, to jest to koniec ich procesu leczenia. A zwykle to jest właśnie początek. Bo koniec jest tam, gdzie dostrzegamy naszą chorobę, widzimy jej granice, potrafimy powiedzieć: „za tą granicą żyją lwy”, albo „dotąd i tylko dotąd”. Takie stwierdzenie, odczucie, przekonanie wskazuje, że jesteśmy na końcu jakiegoś etapu. I możemy zacząć następny.

Czy to oznacza, że chcę komuś koniecznie wmówić chorobę, żeby mógł się poczuć zdrowy? Boże broń! Niech każdy sam wybiera. Ja tylko sądzę, że nie kończąc jakiegoś etapu – nie możemy przejść do następnego. Na przykład nie można osiągnąć nieśmiertelności – jeśli się nie umrze. Ale o tym to już jest następne kazanie Benedykta.

I może też mój następny felieton?



tagi: wigilia paschalna  początek  koniec  szabas 

lukasz-swiecicki
16 kwietnia 2022 19:20
8     1037    14 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

atelin @lukasz-swiecicki
16 kwietnia 2022 20:51

Hic sunt leones...,, może za rok w ruskich altasach geograficznych będą takie granice. 

zaloguj się by móc komentować

atelin @lukasz-swiecicki
16 kwietnia 2022 20:58

Trudno się połapać w tych wyliczeniach, dla mnie niedziela jest dniem siódmym. 

zaloguj się by móc komentować

K-Bedryczko @lukasz-swiecicki
16 kwietnia 2022 22:44

Świetne, dziękuję.

zaloguj się by móc komentować


valser @lukasz-swiecicki
17 kwietnia 2022 13:47

U Zydow nic sie nie zmienilo od czasow nowotestamentowych. Przywiazani doslownie do zewnetrznych form poboznosci i do rachunku (bynajmniej nie rachunku sumienia - chyba, ze ten rachunek trzeba zrobic innym - jak zauwazyl ks. prof. Chrostowski) - praktykuja martwa wiare, czyli taka, gdzie uczynki nie maja zadnego znaczenia, bowiem nienacisniety guzik jest wazniejszy.

zaloguj się by móc komentować

Czarny @lukasz-swiecicki
17 kwietnia 2022 21:12

Dzięki za ten temat. Pozdrawiam. 

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @valser 17 kwietnia 2022 13:47
17 kwietnia 2022 23:03

Ale to nie o Żydów tu chodzi, tylko o nas.

zaloguj się by móc komentować

valser @lukasz-swiecicki 17 kwietnia 2022 23:03
18 kwietnia 2022 03:37

To jest jasne, ze chodzi o nas. Zydzi zreszta niewiele mnie obchodza. To male, hermetyczne plemie, dla ktorego tylko wiezy krwi sie licza i zadne wyznawanie religii czy utozsamianie sie z ich wartociami nie ma tu zadnego znaczenia. To trybalizm na poziomie wspolnot pierwotnych i ich madre ksiegi tego nie zmienia.

Malo komu z nas przyszloby do do glowy, zeby klaskac w sobote, chcac zapalic swiatlo w kuchni. Inna kultura, inny porzadek, inne postrzeganie i organizowanie swiata. Inne znaczenia tych samych wydawaloby sie pojec. Co do niedzieli pelna racja. TO pierwszy dzien tygodnia.

Czasami w szabas trzeba cos zrobic. Najlepiej cos dobrego.  O spelnianiu dobrych uczynkow w szabas, uzdrawianiu jest sporo w Ewangeliach.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować