-

lukasz-swiecicki

Czy mam przestarzałe poglądy?

Czy mam przestarzałe poglądy?

Pod jednym z moich postów pojawił się gniewny i nieprzyjemny komentarz. Nie nazwę go hejtem, ponieważ nie był anonimowy, a poza tym byłem już w życiu naprawdę porządnie hejtowany, a nawet grillowany i, za przeproszeniem, takie byle co nie robi na mnie wrażenia. Nie chcę bynajmniej polemizować z panią, która zechciała się wypowiedzieć, namawiam, żeby nie czytała rzeczy, które jej się nie podobają, ewentualnie krytykowała je w sposób konstruktywny, a nie posługując się stereotypami. Zresztą, tak jak mówię, z pewnością polemizować nie będę i obiecuję pani, że może sobie pisać co chce, ode mnie odpowiedzi na to nie dostanie i tyle. Na polemikę trzeba zasłużyć. Ale przy okazji zainteresowała mnie poruszona przez ową panią kwestia. Kwestia ta nosi nazwę „przestarzałe poglądy”.

Czym są poglądy i do czego służą?

Ludzie używają poglądów do tego, żeby pokazać, że różnią się między sobą, żeby zaznaczyć innych na naszych i nie naszych. Można by powiedzieć, że poglądy mogą być użyte do stygmatyzowania, ale ja bardzo nie lubię pojęcia stygmatyzowanie. Jest ono niezwykle niejednoznaczne. Mi się kojarzy ze stygmatami Chrystusa, a słowami tego kalibru nie należy szafować.

Tak rozumiane „poglądy” są czymś w rodzaju barw klubowych – Legia jest zielona, a Polonia czarna. Na tym koniec naszych poglądów, a teraz idziemy się napieprzać. Tak rozumiane poglądy mogą być dzielone na mądre – naszej grupy i głupie – waszej grupy, słuszne – naszej grupy i niesłuszne – waszej grupy, czy wreszcie, do tego zmierzam, nowoczesne – naszej grupy i przestarzałe – czy muszę kończyć?

W rzeczywistości jednak poglądy nie dzielą się w ten sposób, bo ich celem wcale nie jest plemienne odróżnianie. Do odróżniania nie są potrzebne żadne poglądy, wystarczą etykiety poglądów. Zawartość nie jest i tak używana, więc po co ją dodawać?

Jaki jest cel poglądów czyli do czego są potrzebne? Poglądy są, jest to mój pogląd, potrzebne do celu porządkowania czy też prób rozumienia rzeczywistości. To właśnie miał na myśli Kurt Vonnegut (junior) pisząc „warunkiem długiego życia są właściwe poglądy” (to cytat z pamięci, być może nie długiego, tylko „szczęśliwego”, ale to na jedno wychodzi). Czemu tak jest? Aby żyć długo i/lub szczęśliwie trzeba rozumieć co się dzieje, trzeba mieć tzw. poczucie koherencji, a więc trzeba mieć właściwe poglądy. A jakie poglądy są właściwe? Otóż wcale niekoniecznie te, które obowiązują w naszej grupie (teraz się mówi „bańce”), tylko te, które naprawdę tłumaczą jakąś część rzeczywistości!

Z punktu widzenia podziału poglądów na dobre i złe lub nowoczesne i przestarzałe, Vonnegut jr. miał, z punktu widzenia mojej bańki, poglądy złe i przestarzałe, był bowiem lewakiem i ateuszem i do mojej grupy nie należał. Miał jednak dużo właściwych poglądów, które wyjaśniły mi wiele rzeczy w otaczającym mnie Świecie! I na tym polega sedna sprawy.

Po przemyśleniu całej sprawy muszę więc przyznać, że czytelniczka, zakładam, że pani czytała co napisałem, choć to nie wynika z treści komentarza, bo niby w jaki ja sposób „stygmatyzuję” zaburzenia osobowości??, ma całkowitą rację. Rozumiejąc poglądy tak jak ta pani je rozumie, moje są przestarzałe i złe. Na szczęście są funkcjonalne i pozwalają mi na szczęśliwe życie, czego życzę także i tej pani. Bo warunkiem szczęśliwego życia są poglądy właściwe, a nie nowoczesne.

Tu dochodzimy zresztą do innej kwestii – czemu poglądy nowoczesne miałyby być w jakimkolwiek stopniu lepsze niż przestarzałe?? Jest rzeczą łatwą do udowodnienia, tak łatwą, że aż szkoda to robić, że znaczną większość poglądów wyrazili już Starożytni Grecy (choćby taki, że Świat się składa z atomów). Poglądy te zostały następnie odrzucone, jako przestarzałe, po czym wróciły w nowej formie. Ponieważ słusznie sądził Kohelet, że nic nie ma nowego pod Słońcem… A skąd wiem, że słusznie? Bo to widzę i tego doświadczam!

Epigenetyka, powstająca na naszych oczach, udowodniła, że cechy nabyte mogą być dziedziczone! Pogląd ten był przez dziesiątki lat piętnowany jako przestarzały i wskazujący na kompletną ciemnotę.

Radzę bardzo, bardzo dużo pokory w ocenie poglądów według kryterium przestarzałości. Sam z dumą jestem przestarzały, o czym wielokrotnie już tu pisałem. Nie mam sześciu lat, tak jak niektórzy przez całe życie, ale okrągłe sześćdziesiąt. I moje poglądy są sprzed 50 lat. A niby z jakiego czasu mają być?



tagi: przestarzałe poglądy 

lukasz-swiecicki
5 października 2021 15:23
29     2043    16 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

valser @lukasz-swiecicki
5 października 2021 16:14

Z pogladami i opiniami jest tak, ze kazdy tam jakies ma. Wybierasz sobie i jazda. Z Panem, panie profesorze Swiecicki jest jednak inaczej. Pan wybral co innego niz poglady. Pan wybral zbior sprawdzonych informacji, popartych badaniami klinicznymi, lekarska praktyke, zorganizowana edukacje nieoparta na propagandzie, autorefleksje i jeszcze kilka innych cennych i skutecznych narzedzi, ktore pana zupelnie inaczej pozycjonuja niz reszte z nas - i to jest - tak jak pan pisze,  kilkadziesiat lat codziennego obcowania ze swoimi przestarzalymi pogladami, ktore sa poklosiem i wypadkowa tego co pan codzienne wystawia do zawodowej i zyciowej weryfikacji.

Dyskusja z panem z pozycji kogos, kto tego wszystkiego nie doswiadczyl, jest po prostu kolizja opinii z faktami, a to zawsze przypomina starcie golego tylka z biczem. Problem zaczyna sie wtedy, gdy przywiazanie do pogladow i kurczowe sie ich trzymanie rzutuje na prawidlowe testowanie rzeczywistosci. Z tego co czytam, to jest raczej problem pani, ktora komentowala, a nie panski.

 

zaloguj się by móc komentować

sver @lukasz-swiecicki
5 października 2021 16:17

"Według cyników jedynym prawdziwym dobrem i celem życia jest sama cnota, a wszystko inne powinno być dla człowieka całkowicie obojętne. Prowadziło to do wniosku, że wszystko poza cnotą jest całkowicie niepotrzebne, bo ona sama całkowicie wystarcza do osiągnięcia pełni szczęścia. Wszystko inne odciąga człowieka od prób osiągnięcia i zrozumienia prawdziwej cnoty i dlatego jest w istocie złem. Aby osiągnąć stan cnoty należy wobec tego całkowicie zobojętnieć na wszystko inne. Ostateczną konsekwencją takiego rozumowania stało się przyjęcie zasady, że stan doskonałej obojętności jest równoważny prawdziwej cnocie."

A może:

"Głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, [w razie potrzeby] wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz. 3 Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli2 nauczycieli. 4 Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom. 5 Ty zaś czuwaj we wszystkim, znoś trudy-" św Paweł

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @lukasz-swiecicki
5 października 2021 16:18

"... Epigenetyka, powstająca na naszych oczach, udowodniła, że cechy nabyte mogą być dziedziczone! ..." - prawda?
Czytałem o eksperymentach bodajże Piageta, w Szwajcarii jeszcze w latach 70-tych.
Dotyczyło to dziedziczenia przez ślimaki kształtu muszli swoich rodziców. Ślimaki żyjące w górskich strumieniach wykształcały smukłe, opływowe muszle. Kolejne pokolenia potomstwa ich dzieci, po przeniesieniu do jeziora, zachowywały opływowy kształt muszli, ale z pokolenia na pokolenie coraz mniej wysmukłe.
Nie chciałbym popełnić nieuzasadnionej generalizacji, ale, jak dla mnie, jedną z cech "myślenie nowoczesnego" jest nakładanie filtra teorii/teoryjek/hipotez na świadectwo zmysłów czy wręcz naukową empirię.
W takim sensie, że np. ktos neguje wyżej opisane eksperymenty/obserwacje (bodajże) Piageta, bo stoją w sprzeczności z teoria ewolucji Darwina.

Nota bene, jeszcze ciekawsze historie dotyczyły hodowli koni w carskiej Rosji. Pewien hodowca / badacz zasugerował hipotezę dziedziczenia przez potomstwo danej klaczy cech ogiera, który pokrył ja jako pierwszy. Podobno jesli był to samiec zebry, to wszystkie xrebaki danej klaczy, niezależnie od ojca, miały wyraźnie widoczne paski. Obserwacje oczywiście wyszydzono, najpierw jako kontdarwinowkie, potem jako neołysenkowskie.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @dziadek-gpgpu 5 października 2021 16:18
5 października 2021 16:21

A dla informatyka epigenetyka jest w oczywisty sposób prawdziwa. DNA to program. To , co jest "wokół", do dane. Te "dane" podlegaja modyfikacją pod wpływem srodowiska. Program może więc przetwarzac inne dane. Zygota dostaje, orócz programu, także dane od rodziców. jej program przetwarza inne dane, więc efekt jest inny. Elementarnie proste, :-).

zaloguj się by móc komentować

cedric @lukasz-swiecicki
5 października 2021 16:44

Obecnie geny uważa się bardziej za zestaw do wykorzystania , niż czynnik determinujący . Epigenetyka moze obciążać po siódme, czternaste, piędziesiąte, a może od początku ludzkości w postaci grzechu pierworodnego,czyli pychy.

Teraz dochodzi pytanie , czy szczepienia mRNA będą nas zmieniać, a są też doniesienia , że żywność może nam zmienić genom, więc i tu darwinizm pada pod wagą  horyzontalnego transferu genów.

https://babylonianempire.wordpress.com/2021/10/03/fakt-potwierdzony-dna-pochodzace-z-gmo-moze-przeniesc-sie-do-ludzkiego-organizmu/
” Genetyk, David Suzuki wyraził ostatnio zaniepokojenie, mówiąc iż ludzkość jest częścią “ogromnego eksperymentu genetycznego”, ciągnącego się przez wiele lat, jako że tysiące ludzi jedzą GMO i jest to prawdą.
Postępy genetyki w ciągu ostatnich lat ujawniły iż organizmy mogą wymieniać własne geny. Wcześniej myślano, że geny mogą być udostępnione tylko pomiędzy indywidualnymi członkami tego samego gatunku podczas reprodukcji. Genetycy do tej pory śledzili dziedziczenie genów w procesie, który można nazwać “przekazywaniem pionowym genów“, jakim jest kojarzenie samca z samicą, a następnie obserwowanie ich potomstwa i kontynuowanie dalej tą samą metodą.

Dziś, naukowcy przyznają iż geny są udostępniane nie tylko wśród osobników należących do tego samego gatunku, ale również między osobnikami należącymi do zupełnie różnych gatunków.
“Nasza krew uważana jest za środowisko bardzo dobrze odizolowane, tak od świata zewnętrznego jak i od przewodu pokarmowego. Zgodnie z obowiązującym paradygmatem, duże molekuły zawarte w pokarmie nie mogą przechodzić bezpośrednio do krwi. Utrzymuje się, że podczas trawienia, białka i DNA są degradowane do bardzo małych komponentów, tj. odpowiednio do aminokwasów i kwasów nukleinowych, później przyswajane dzięki skomplikowanym procesom chemicznym i rozprowadzane do różnych części ciała przy pomocy krwi.
Z opracowania, opartego na analizie ponad 1000 próbek ludzkiej krwi, pochodzących z 4 niezależnych prac naukowych, wynika, że fragmenty DNA pochodzące z pokarmu, wystarczająco duże aby przenosić całe geny, mogą uniknąć degradacji (podczas trawienia) i przy pomocy nieznanego dziś mechanizmu dostać się do krwi. “(…)
http://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0069805

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @lukasz-swiecicki
5 października 2021 16:48

Większość ludzi "nosi" poglądy zgodnie z modą lansowaną w danym sezonie  przez tzw. mainstream.

Czyli zmienia je jak ubrania, rękawiczki, kapelusze, torebki czy fryzury.

Droga do "właściwych" poglądów bywa na ogół długa, może być  także bolesna, i bynajmniej nie każdy zdoła ją pokonać z sukcesem. No i, po pierwsze, trzeba tego chcieć.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @sver 5 października 2021 16:17
5 października 2021 17:05

Co za dużo (lektur), to niezdrowo.

zaloguj się by móc komentować

Wrotycz1 @dziadek-gpgpu 5 października 2021 16:18
5 października 2021 18:23

Strach pomyśleć, do jakich wniosków możemy dojść, przenosząc ten sposób myślenia na Niemców, Rosjan czy nas, a nie na konie lub ślimaczki.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @lukasz-swiecicki
5 października 2021 18:31

Poznałem Pana Profesora na wykładzie II Konferecji LUL, która odbyła się w marcu 2019 r. w zamku w Baranowie Sandomierskim.

Odniosłem bardzo sympatyczne wrażenie po wykładzie, ale nie wiem jak to nazwać. Można by powiedzieć, że profesor jest "głębokim humanistą", ale mierzi mnie ten zestaw "nowoczesnych" sformułowań, a "stare", adekwatne nie przychodzą mi do głowy. :))

Z przyjemnością czytam kolejne, interesujące notki - dziękuję!

zaloguj się by móc komentować

qwerty @lukasz-swiecicki
5 października 2021 19:46

jesli przestarzale poglądy są skuteczne to są prawdziwe;- wchodzimy na obszar definiowania prawdy wg pragmatyzmu;- no i co to są skuteczne poglądy? spójne, zrozumiałe i zgodne z doświadczeniem; obszar tematyczny pogladów też jest obszarem konfrontacji; no i wtedy jest pytanie: a z jakimi poglądami poglądy przestarzałe się konfrontują? odpowiedź: z pierdołami i tylko z nimi, to czy są nazwane nowoczesnymi czy postępowymi nie ma żadnego znaczenia - ot, postęp to komunizm i jeszcze tylko dwie pięciolatki i już będzie każdemu wg jego potrzeb

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @lukasz-swiecicki
5 października 2021 20:12

< Można by powiedzieć, że poglądy mogą być użyte do stygmatyzowania, ale ja bardzo nie lubię pojęcia stygmatyzowanie.  Mi się kojarzy ze stygmatami Chrystusa, a słowami tego kalibru nie należy szafować. >...Pana,profesorze już i tak "środowiska" naznaczyły stygmatem wyjścia przed szereg,nawet wikipedia pana nie oszczędziła...

Marzy mi się przymusowa Izba Lekarska,dla wszystkich posłów i wyłanianego Rządu RP z działem psychiatrii ... I selekcja ,kto jest niebezpieczny dla kraju i ludzi...Proszę wybaczyć  ,ale gdybym to ja była lekarzem,to zaleciłabym- elektrowstrząsy- (naprawdę są pilne)...w takiej izbie lekarskiej podczas kwalifikacji,kto się nadaje do rządzenia... Wyrazy szacunku !...

zaloguj się by móc komentować

lukasz-swiecicki @BTWSelena 5 października 2021 20:12
5 października 2021 20:17

No Wikipedia to chyba nie "nawet", ale raczej zwłaszcza. Ona jest bardzo profilowana. Od czasu mojego przypadku zacząłem zwracać na to uwagę. Ale, tak, ma Pani rację. Oczywiście nie z elektrowstrząsami, bo jest po prostu bardzo dobra metoda leczenia i zostałem jedynie źle zrozumiany. Na polityków szkoda by było EW, są potrzebne ludziom cierpiącym.

zaloguj się by móc komentować

dziadek-gpgpu @Wrotycz1 5 października 2021 18:23
5 października 2021 20:24

Np. do takich, że można, żyjąc rozsądnie, przekraczać swoje "przyrodzone limity", które nie do końca są limitami.
No, ale to jest antyczny grecki sposób myślenia. Żyjemy w epoce i kręgu herezji "wybraństwa", stąd m.in. popularność "teorii" Darwina, no bo jak to, któś "gorszy" miałby miec możliwość doskonalenia siebie i swego potomstwa? Przez wysiłek? To zaprzecza "kozłopierdowi wybraństwa". Czysty faszyzm z antysemityzmem, pedofilią i śladem węglowym.

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @lukasz-swiecicki 5 października 2021 20:17
5 października 2021 20:35

Rozumiem,czytałam te histeryczne artykuły i pana oświadczenie...Mi tam nie szkoda by było EW,na dodatek mogłyby być ciut wydłużone...dla niektórych. Bo tak po "amerykańsku" rozmowa na kanapce nic by nie dała,wtedy lekarza trzeba by było ratować...Nasi politycy to idą na terapię kanapową do  towarzyszki panienki i koło się zamyka... Sorry za takie mrzonki,ale to tak dla zdrowia psychicznego...

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @BTWSelena 5 października 2021 20:35
6 października 2021 06:25

EW na horyzoncie! 

Lekarz to nie aptekarz ale 'wolny' i 'bezwolny' atom na froncie konfrontacji z lansjerą tego co niesie wiraż wypadków dziejowych.

Czy psychiatrzy są już na pierwszej linii ognia?  Czytając wyimki z amerykańskiej tuby propagandowej JAMA Psychiatry [JAMA Psychiatry Published online September 23, 2021] chyba tak...

i tam takie kwiatki do wąchania:

 

Czyli w USA profesjonaliści od zdrowia (mentalnego) zwarli albo zamierzają zwierać szeregi z innymi specjalistami od zdrowia w starciu słowem ze sceptycznymi co do zbawczej mocy wciskanej poszechnie nowoczesnej terapii.

 

Namierzone i komentowane tutaj.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @BTWSelena 5 października 2021 20:35
6 października 2021 06:31

Nasi politycy są psychicznie całkiem zdrowi, w większości. A na ich ew. zaburzenia osobowości ani farmakologia, ani EW nie pomagają.

To my, zwyklaki zamieszkujące terytorium pomiędzy Bugiem i Odrą mamy problem i to poważny. Profesor już to kiedyś zdiagnozował i nazwał - obłęd udzielony.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @Grzeralts 6 października 2021 06:31
6 października 2021 08:23

"Nasi politycy są psychicznie całkiem zdrowi, w większości . "

Na jakiej podstawie postawileś diagnozę, czym się kierowales ,aby dojść do takich wniosków ? 

 

 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Grzeralts 6 października 2021 06:31
6 października 2021 09:04

Tak wiem o tym,czytałam " folie a deux ",- szanowny panie doktorze.Jest w tym coś.! Nie mnie to oceniać,bo na diagnozę patrzę z punktu widzenia tylko pacjenta. Uciechę sprawił mi pan profesor wtedy,bo dotyczyło to w szczególności grupy KOD i moja ocena była zbieżna.Niestety wywołała ona wprost obrazę i naruszyła świętość niektórych grup.Prawda w oczy niejednego zabolała. A co do zdrowia psychicznego i zaburzeń osobowości naszych niektórych polityków -mam niejedno zastrzeżenie.Pewnie stąd te moje mrzonki.

Nie sposób przyznać panom racji,"folie a deux"udziela się także nam ludziom.Ten obłęd pandemią zwany trwa już dwa lata.Wczoraj starszy pan z wściekłości,że nie założyłam maseczki w windzie,mało mi nie przytrzasną ręki...Dobrze ,że jeszcze mam refleks. Przebaczyłam mu,cóż ...."folie a deux"

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @saturn-9 6 października 2021 06:25
6 października 2021 10:04

Dzięki Saturnie za linka. To obrazuje jak zwiększane są te szeregi.Jestem już zmęczona tym :kto i z kim zwiera szeregi.Nasi naukowcy z PAN też od początku zwarli szeregi,że"szczepienie jest jedynym racjonalnym wyborem",aby uratować gospodarkę światową i mieć zdrowe społeczeństwo.Czyli czeka nas  "folie a deux " w szalonym tempie... ZDROWI na umyśle doktorzy mają jednak rację.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Draniu 6 października 2021 08:23
6 października 2021 12:26

Sukcesem życiowym, który osiągnęli. Dobre funkcjonowanie w społeczeństwie, osiąganie celów w zasadzie wyklucza (ciężką) chorobę psychiczną (Profesor pewnie się będzie zżymał na takie oburzające uproszczenie). Za to zaburzeń osobowości nie wyklucza, wręcz przeciwnie, przynajmniej w kwestii niektórych z nich. 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @BTWSelena 6 października 2021 09:04
6 października 2021 12:27

Mam wrażenie, że jest w tej kwestii dużo gorzej, niż gry Profesor pisał felieton. I to po obu stronach gorzej. 

zaloguj się by móc komentować

Arte @Grzeralts 6 października 2021 06:31
6 października 2021 12:29

E tam... Jak stwierdził inny profesor wiadomej specjalnosci: nie ma ludzi zdrowych, są tylko niezdjagnozowani

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Arte 6 października 2021 12:29
6 października 2021 12:32

W jakimś sensie prawda ;) Ale akurat do polityki trzeba mieć końskie zdrowie.

zaloguj się by móc komentować

Arte @Arte 6 października 2021 12:29
6 października 2021 12:35

diagnoza przez i oczywiście :)

zaloguj się by móc komentować

Arte @Grzeralts 6 października 2021 12:32
6 października 2021 12:43

Zagubili końskie instynkty przeważnie. Koń, jak dziadek mi opowiadał, to zwierze rozumne i wybredne. Byle czego nie zeżre, brudnej wody sie nie napije

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Arte 6 października 2021 12:43
6 października 2021 12:53

Koń jest zbyt lękliwy, żeby mógł zostać politykiem ;) 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @Grzeralts 6 października 2021 12:53
6 października 2021 13:43

Jednak chyba nie,panie doktorze,bo Incitatus ulubiony  koń wyścigowy cesarza Kaliguli,był kapłanem i senatorem,ciut mu brakowało w/g rzymskiego prawa  ,aby koń został senatorem. Tak donoszą pisarze,ale to stare czasy....

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @dziadek-gpgpu 5 października 2021 16:18
6 października 2021 14:05

Sugestia, że dane zjawisko może mieć podłoże epigenetyczne funkcjonuje jako swego rodzaju pół-żart w ramach cyklu seminariów, na których bywam. Nie ma to jak zasugerować głowiącemu się nad rozwiązaniem skomplikowanej genetycznej łamigłówki doktorantowi, że zebrane przez niego przez ostatnie parę lat dane mogą być niewystarczające i w sumie to należałoby zbadać co innego i inaczej.

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @Grzeralts 6 października 2021 12:32
6 października 2021 18:32

Czy może chodzić o wątrobę, a najlepiej dwie? :))

Czy do wciągania noskiem tego białego proszku (Aspiryna :)) potrzebna jest "wysokosprawna" wątroba? :))

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować